środa, 29 listopad 2017 16:01

Trenowanie jesienną porą – o czym warto pamiętać?

Jak pokazują statystyki, najwięcej z nas tyje w sezonie jesienno – zimowym. Od listopada do kwietnia statystyczny Polak przybiera na wadze około 2 kilogramy. Z czym jest to związane i jakiego rodzaju trening najlepiej sprawdzi się w tym okresie?

Dlaczego tyjemy jesienią i zimą?

Pierwszy powód to brak światła. Kiedy dzień robi się krótszy, nasz organizm produkuje większe ilości melatoniny, co automatycznie zwiększa łaknienie (mózg wysyła nam wówczas sygnał, że warto zjeść na zapas). W rzeczywistości, nie ma jednak takiej potrzeby – jesienią i zimą nie tracimy więcej energii na zdobywanie pożywienia czy przetrwanie w niskich temperaturach. Co ważne, w chłodnych miesiącach roku potrzebujemy mniej kalorii, jako że znacznie mniej się ruszamy. Wynika to z faktu, że słońce zachodzi już około 17:00, a my, zamiast spędzać popołudnia na świeżym powietrzu, w większości przypadków wybieramy relaks w domowym zaciszu.

W okresie jesienno – zimowym, większość z nas nie spala tylu kalorii, ile spożywa każdego dnia. Dodatni bilans kaloryczny w niemalże każdym przypadku owocuje zwiększoną masą ciała. Jak ćwiczyć, by powitać wiosnę z nienaganną sylwetką?

Trening w domu czy na świeżym powietrzu?

Jeżeli nie odstraszają nas niskie temperatury, na świeżym powietrzu z powodzeniem możemy ćwiczyć przez okrągły rok. Przykładem świetnego treningu aerobowego dla każdego, bez względu na wiek, jest nordic walking. To rodzaj szybkiego chodu z użyciem specjalnie wyprofilowanych kijków. Nordic walking jest doskonałym ćwiczeniem ogólnorozwojowym, w czasie którego pracują wszystkie większe partie mięśni. Poprawia ono postawę, wzmacnia kondycję fizyczną i pozwala spalić dużą ilość kalorii w krótkim czasie.

Jeżeli wolimy trening w domu, zdecydować możemy się na przykład na trening funkcjonalny. W odróżnieniu od klasycznych ćwiczeń, skupia się on na naśladowaniu ruchów wykonywanych przez nas w codziennym życiu, jak wstawanie z łóżka, sięganie po opakowanie leżące na najwyższej półce w kuchni, podnoszenie przedmiotów z ziemi i tym podobne. W trakcie tego typu treningu poszczególne grupy mięśniowe współdziałają ze sobą, dzięki czemu zwiększa się nasza koordynacja i gibkość.

O naszą sylwetkę jesienią pozwoli również zadbać trening tabata. To doskonałe rozwiązanie dla wszystkich zapracowanych. Trwa on bowiem zaledwie cztery minuty! Mimo tak krótkiego czasu, w równomierny sposób angażuje dużą ilość mięśni naszego ciała, podkręcając metabolizm i przyspieszając spalanie tkanki tłuszczowej.

Ostatnia z propozycji na długie, jesienne wieczory to trening HIIT – ćwiczenia interwałowe o wysokiej intensywności polegające na przeplataniu krótkich okresów intensywnych ćwiczeń aerobowych z przerwami na nieco bardziej umiarkowane ćwiczenia kardio.

Więcej treningów na rozbudowę całego ciała znajdziesz na https://www.budujmase.pl/artykuly/treningi/